🎄 Szanowni Klienci i Przyjaciele! 🎄
W pierwszym roku funkcjonowania świadczenia wspierającego jako finansowej pomocy dla osób z niepełnosprawnością mieliśmy zaszczyt wspierać setki potrzebujących. Teraz nadszedł czas na chwilę wytchnienia.
☃️ Zespół naszej kancelarii regeneruje siły i korzysta z przerwy świąteczno-noworocznej. Wrócimy do Państwa pełni energii 7 stycznia 2025 roku. Prosimy o kontakt po tej dacie.
Życzymy Państwu spokojnych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!
Zespół Lexago
Copyright 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
PRZECZYTAJ NAJNOWSZE
Czy osoba z niepełnosprawnością, która mieszka w prywatnym domu opieki, może otrzymać świadczenie wspierające? To pytanie zadaje sobie coraz więcej rodzin i opiekunów – i jak pokazują przepisy, odpowiedź nie jest dla nich korzystna. Mimo że nowe świadczenie miało wspierać osoby z największymi potrzebami, wyklucza ono tych, którzy zdecydowali się – często z konieczności – na całodobową opiekę w placówce prywatnej.
Na początku 2024 roku ruszył bowiem nowy instrument wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami – tzw. świadczenie wspierające. Skierowany jest do dorosłych wymagających intensywnej pomocy w codziennym funkcjonowaniu, a jego celem jest częściowe odciążenie ich (i ich bliskich) z kosztów opieki, rehabilitacji czy zaspokajania podstawowych potrzeb.
Problem zaczyna się wtedy, gdy osoba z niepełnosprawnością zamieszka w legalnie działającej, prywatnej placówce zapewniającej opiekę całodobową. Jak się okazuje, taki wybór – nawet jeśli finansowany w całości z prywatnych środków – skutkuje utratą prawa do świadczenia. Dlaczego? Co mówią przepisy? I czy są szanse na ich zmianę?
Zgodnie z artykułem 5 ustawy z 7 lipca 2023 r. świadczenie wspierające nie przysługuje osobom przebywającym w instytucjach całodobowej opieki. Lista tych miejsc jest jasno określona i obejmuje:
Domy pomocy społecznej (DPS),
Rodzinne domy pomocy,
Zakłady opiekuńczo-lecznicze (ZOL) i pielęgnacyjno-opiekuńcze (ZPO),
Inne placówki całodobowej opieki działające na podstawie przepisów o pomocy społecznej,
A także zakłady karne, poprawcze i inne jednostki penitencjarne.
Wyjątek stanowi pobyt w szpitalu – hospitalizacja nie wpływa na prawo do świadczenia.
To m.in. ośrodki (publiczne i prywatne), które oferują opiekę przez całą dobę i działają legalnie – mają zezwolenie wojewody i są wpisane do specjalnego rejestru. Takie placówki mogą być prowadzone przez samorządy, fundacje, ale też firmy prywatne.
Co ważne – ustawa nie rozróżnia placówek publicznych od prywatnych. Liczy się sam fakt, że osoba przebywa w instytucji zapewniającej całodobową opiekę. To oznacza, że nawet jeśli pobyt jest w pełni opłacany przez rodzinę, świadczenie nie przysługuje.
Tak – i to bez wyjątków. Obecna wersja przepisów nie daje możliwości wypłaty świadczenia wspierającego w czasie, gdy osoba przebywa w całodobowej placówce opieki, nawet jeśli opieka jest finansowana w 100% prywatnie.
Rząd uzasadnia to dwoma głównymi argumentami:
Uniknięcie podwójnego finansowania – świadczenie nie ma dublować wydatków publicznych w instytucjach.
Polityka deinstytucjonalizacji – czyli zachęcanie do opieki domowej zamiast systemowej.
Jednak w praktyce powoduje to wiele trudnych sytuacji.
Rodziny osób z niepełnosprawnościami zwracają uwagę na absurd: jeśli zatrudnią prywatną opiekunkę do domu, mogą zachować świadczenie. Ale jeśli z braku innej możliwości umieszczą bliskiego w prywatnym domu opieki – tracą prawo do wsparcia. A przecież państwo nie ponosi wtedy żadnych kosztów.
Dla wielu rodzin świadczenie mogłoby realnie pomóc w pokryciu opłat rzędu 5000–8000 zł miesięcznie. Obecne przepisy zmuszają niektórych do rezygnacji z profesjonalnej opieki tylko po to, by nie stracić pieniędzy.
Dyrektorzy placówek, organizacje pozarządowe i eksperci są zgodni: świadczenie powinno przysługiwać niezależnie od formy opieki, jeśli osoba spełnia kryteria.
Podkreślają, że brak świadczenia nie oznacza, że pensjonariusz nie ponosi kosztów – przeciwnie, często zachowuje tylko niewielki procent swoich dochodów. Równocześnie zwracają uwagę, że system opieki środowiskowej w Polsce nie jest jeszcze na tyle rozwinięty, by był realną alternatywą dla każdego.
RPO oficjalnie wezwał do zmiany przepisów. Zaznaczył, że obecna ustawa:
Ogranicza prawo do niezależnego życia,
Kara osoby z niepełnosprawnością za wybór konkretnej formy opieki,
Może naruszać konstytucyjną zasadę równości i Konwencję ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami.
Rzecznik rekomenduje, by objąć świadczeniem także osoby przebywające w placówkach w pełni prywatnych, finansowanych bez udziału środków publicznych.
Rząd broni przepisów, tłumacząc, że są one elementem szerszej strategii – deinstytucjonalizacji i wspierania opieki w środowisku domowym. Podkreśla też, że pobyt w placówce jest decyzją dobrowolną, a wybór takiej formy opieki oznacza świadomą rezygnację ze świadczenia.
Jednocześnie Ministerstwo Rodziny zapowiedziało przegląd działania ustawy po pierwszym roku jej obowiązywania – czyli w 2025 roku. Na tej podstawie mogą zostać podjęte decyzje o zmianach.
Temat wykluczenia mieszkańców prywatnych placówek trafił do Sejmu. Posłowie, m.in. Katarzyna Osos, złożyli interpelacje domagające się zmiany ustawy. Opisują konkretne przypadki rodzin, które zostały postawione przed trudnym wyborem: świadczenie albo opieka.
W interpelacjach podnoszone są argumenty o braku podwójnego finansowania i nierówności wobec prawa. Na razie nie powstał gotowy projekt zmian, ale presja społeczna jest silna – i rośnie.
Problem ma dużą skalę. W Polsce funkcjonuje ponad 2 tysiące placówek opieki całodobowej – publicznych i prywatnych. Liczbę ich mieszkańców szacuje się na ponad 100 tysięcy. Wielu z nich – zwłaszcza ci z najwyższym poziomem potrzeb – spełniałoby warunki przyznania świadczenia wspierającego.
Świadczenie może wynosić nawet ponad 4200 zł miesięcznie, co często odpowiada kosztom prywatnej opieki. Gdyby mogło być wypłacane także osobom w prywatnych domach opieki, znacząco odciążyłoby rodziny finansowo.
Dziś przepisy są jasne – osoba przebywająca w całodobowej placówce opieki nie może otrzymywać świadczenia wspierającego, nawet jeśli płaci za wszystko z własnej kieszeni. To rozwiązanie miało promować życie poza instytucjami, ale w praktyce wyklucza najbardziej potrzebujących ze wsparcia.
Głosy ekspertów, rodzin, organizacji społecznych i Rzecznika Praw Obywatelskich wskazują jednoznacznie: potrzebna jest zmiana. Zwłaszcza że dla wielu osób placówka to nie wybór z wygody, ale konieczność wynikająca z braku alternatyw.
Ministerstwo Rodziny zapowiedziało analizę sytuacji. Od jej wyników mogą zależeć decyzje o zmianach w ustawie. Jeśli dojdzie do nowelizacji, umożliwiającej pobieranie świadczenia także w przypadku prywatnych, pełnopłatnych placówek – będzie to ogromna ulga dla tysięcy rodzin i wyraźny krok w stronę bardziej sprawiedliwego systemu wsparcia.